Dlaczego warto, aby chłopaki i faceci poparli akcję „Nazywam się Miliard – One Billion Rising Poland”
Tekst: Łukasz Wójcicki
Krótko. Akcję zapoczątkowała w 2011 roku autorka „Monologów waginy” Eve Ensler po fali gwałtów w USA w 2011 roku. Napisała wówczas mocny tekst, „Gwałt… Mam tego dość!”, w którym pojawił się zwiastun tytułowej akcji One Billion Rising.
W Polsce co roku oficjalne statystyki policyjne mówią o ok dwóch tysiącach* zgwałconych kobiet i jest to liczba równa ok. 180 drużyn piłkarskich. Wyobraźcie sobie raban, gdyby wyszło, że corocznie gwałconych jest dwa tysiące piłkarzy… Przykład może się wydać absurdalny, ale moim zdaniem dobrze obrazuje skalę dramatu i trafnie prognozuje reakcje. Przy czym warto pamiętać, że według badaczek i badaczy tematu, wykrywalność tego przestępstwa jest na poziomie zaledwie ośmiu procent. Co się dzieje z pozostałymi dziewięćdziesięcioma dwoma? To tak, jak by z całej swojej rocznej diety przyswajać jedynie ułamek witamin i minerałów, a reszta by nam gdzieś przepadała.
Profesor Beata Gruszczyńska w swoich badaniach z 2004 roku podaje, że przemocy fizycznej (w tym seksualnej) doświadcza w Polsce od siedmiuset tysięcy do miliona kobiet. To niemal tyle, ile wynosi ludności całego województwa opolskiego. W tym dwieście pięćdziesiąt tysięcy to gwałty, czyli łączna liczba mniejszości niemieckiej, białoruskiej, ukraińskiej i romskiej w Polsce razem wziętych!